środa, 21 grudnia 2011

Teatr w życiu dziecka.


Teatr w życiu dziecka

 
"Nie zadawaj dzieciom gwałtu nauczaniem -
tylko niech się tym bawią:
wtedy łatwiej potrafisz dostrzec
do czego każdy zdolny jest z natury."
Platon



Dziecko ma naturalną potrzebę wyrażania się w różnych formach. Odczuwa silną potrzebę fikcji i fantastyki, mocno przeżywa wartości moralne, takie jak dobro i zło. Teatr jest dla dzieci rzeczywistością wyjątkową, w której wszystko może się zdarzyć. Odtwórca roli ma okazję realizować swoje marzenia, by stać się kimś innym.
Zajęcia teatralne rozwija wyobraźnię, fantazję, twórcze myślenie dziecka, a także piękną, poprawną mowę. Rozwija także pamięć wzrokowo-słuchową. W efekcie następuje poprawa komunikacji werbalnej i pozawerbalnej.
Na zajęciach teatralnych dziecko obcuje z literaturą - klasyką dziecięcą i tekstami współczesnymi, poznaje różne gatunki i twórców literatury. Uczestnicy zajęć rozszerzają swoją wiedzę o nowe pojęcia z zakresu teatru.
Zajęcia teatralne wpływają również w sposób wychowawczy na małych aktorów. Dziecko uczy się współdziałania w grupie, uczy się odpowiedzialności za swoje działanie i ma świadomość, że w tejże grupie pełni bardzo ważną rolę. Między innymi od niego zależy sukces pracy całego zespołu. Dziecko uczy się również szacunku dla pracy kolegów.
Działalność teatralna tworzy też znakomitą szansę na wyciszenie niepożądanych zachowań, uczy pokory, panowania nad sobą i cierpliwości.
Pierwsze zajęcia to zabawy dramowe, w których nie ma gotowych ról, rekwizytów ani scenariusza. Są one oparte na wyobraźni, pantomimie, twórczości ruchowej, a niekiedy na słowie. Drama jest właśnie sposobem poznawania świata za pomocą działania. Opiera się na naturalnej skłonności człowieka do naśladownictwa i zabawy oraz umiejętności życia fikcją literacką. Dzięki dramie można zmienić złe nawyki w zachowaniu dzieci oraz uwrażliwić je na problemy otaczającego świata.
Wprowadzanie zajęć teatralnych i ćwiczeń dramy pomaga doskonaleniu języka ojczystego dzieci. Mali aktorzy uczą się poprawnie, głośno i wyraźnie wypowiadać słowa, zdania, czemu służą ćwiczenia dykcyjne. Dobra znajomość własnego języka będzie pomocna w opanowaniu języków obcych. Powierzenie niezbyt trudnej roli nawet dziecku z pewnymi wadami wymowy korzystnie wpływa na jego samopoczucie i motywuje do pracy. Dziecko z niewyraźną wymową stara się pokonać wszelkie przeszkody i jak najlepiej wystąpić publicznie. Czuje się wtedy akceptowane i ważne. Poprzez te zajęcia możemy przezwyciężać także trudności w czytaniu i opowiadaniu. Często dzieci samodzielnie czytają wiersze, fragmenty bajek ze zwróceniem uwagi na odpowiednią intonację i znaki przestankowe.
Często także dzieci nieśmiałe otwierają się przed grupą, wypowiadają swoje opinie, tworzą krótkie opowiadania do wybranych historyjek, przeżywają przygody bohaterów. W trakcie zajęć zapominają o swoich smutkach, szkolnych problemach, ponieważ tutaj wczuwają się w zupełnie nowe role. Ich gra jest akceptowana przez rówieśników. W ten sposób pozycja tych dzieci w grupie umacnia się.
Zajęcia teatralne szczególnie korzystnie wpływają na uczniów nadpobudliwych ruchowo. Uczestnictwo w tego rodzaju zabawach umożliwia tym dzieciom ekspansję ruchową w formie ćwiczeń ruchowych, mimicznych , naśladowczych. Dzieci te bawiąc się w teatr, uczestnicząc w przedstawieniach opanowują swoje ruchy nawykowe i koncentrują się na mowie lub czynności scenicznej, choć na krótką chwilę, żeby potem dobrze wypaść na scenie.
Zajęcia teatralne są również terapią dla dzieci z nadpobudliwością w sferze emocjonalnej. Takie dzieci w trakcie zajęć mają możliwość pozbywania się negatywnych emocji (gniew, płacz, złość, skarżenie, kłótliwość), a przyswajanie prawidłowych zachowań poprzez stwarzanie określonych sytuacji. Zabawy teatralne sprzyjają rozwojowi ruchowemu dzieci zahamowanych i spowolniałych.
Bardzo ważną rolę na zajęciach teatralnych odgrywają ćwiczenia mimiki, gestów, które pozwalają określić przeżycia osób. Te ćwiczenia zmniejszają zahamowania w sferze emocjonalno-uczuciowej. Uczą wrażliwości i ekspresji. Dzieci pozbywają się apatyczności i obojętności.
Zajęcia teatralne tak angażują dzieci, że są one w stanie opanować nie tylko swoje kwestie, ale również kolegów. Mogą więc pełnić rolę dublerów. Bawiąc się w teatr i występując przed publicznością dzieci czują się szczęśliwe, bo słyszą oklaski, pochwały i aplauz. Ogromne ich zaangażowanie, autentyczna radość tworzenia daje satysfakcję zarówno dzieciom, rodzicom i nauczycielom.
Edukacja teatralna ma ogromną przyszłość. Ten sposób spędzania wolnego czasu doceniano dawniej, gdy życie rodzinne nie było zdominowane przez telewizję i komputer. Prowadzenie zajęć teatralnych dla dzieci, to bardzo odpowiedzialna praca umysłowa i fizyczna, gdyż kształtuje odmienną wrażliwość od tej, która budują mas media.

Bibliografia:
1. Ch. Galloway - "Psychologia uczenia i nauczania" Warszawa 1988.
2. Z. Wójcik - "Zabawa w teatr", Warszawa 1991, "Didasko"
3. W. Łebska, M. Jąder, J. Amrożyk - Dziecko i teatr. "Wychowanie w przedszkolu" 1966 nr 10
4. M. A. Szymańska - "Drama w nauczaniu początkowym" Przewodnik metodyczny dla nauczyciela Wydawnictwo JUKA Łódź 1966.

piątek, 16 grudnia 2011

Migusie - język znaków dla niemowląt i małych dzieci

Migusie wpływają na IQ Twojego Dziecka

Migusie® czyli proste gesty używane przez dzieci w celu komunikacji z najbliższymi pozwalają rodzicom zapomnieć o uczuciu bezradności wobec płaczu dziecka, a małemu szkrabowi o stresie spowodowanym brakiem możliwości wyrażenia swoich pragnień. 

Chyba każdy rodzic przyzna, że nieobca jest mu frustracja spowodowana brakiem możliwości porozumienia się z własnym dzieckiem zanim nauczy się ono wyrażać swoje potrzeby, uczucia i myśli słowami.
Na szczęście możemy już w Polsce (a także w Opolu), korzystać ze zdobyczy naukowych dr Lindy Acredolo i dr Susan Goodwyn, specjalistek rozwoju wczesnodziecięcego z Uniwersytetu Stanowego w Kalifornii, autorek światowej sławy Programu Baby Signs®- Migusie®. Uczone, pod patronatem Narodowego Funduszu Zdrowia, ponad dwie dekady prowadziły badania nad używaniem języka znaków przez dzieci zanim zaczną mówić, a wyniki ich badań udowodniły ponad wszelką wątpliwość pozytywny wpływ migania na językowy, emocjonalny i intelektualny rozwój dziecka. Komunikacja za pomocą Migusiów ma niezliczone korzyści. Przede wszystkim przyspiesza rozwój mowy, gdyż motywuje rodziców by mówić do dziecka więcej i częściej i zwiększa motywację maluszka do mówienia – miganie ma się tak do mówienia jak raczkowanie do chodzenia. Używanie języka znaków stymuluje rozwój mózgu i tym samym rozwój intelektualny – według badań dzieci, które migały w dzieciństwie w wieku 8 lat miały wyższy iloraz inteligencji o 12 punktów w porównaniu do niemigających rówieśników. Migające maluchy bardziej interesują się książkami, gdyż mogą aktywnie uczestniczyć w czytaniu, „rozmawiając” o treści z rodzicami. Dzięki Migusiom dzieci mogą się dzielić swoim światem z tymi, których kochają a rodzice mogą się przekonać jak mądre są ich dzieci. Tym samym wzmacnia się więź między rodzicem a dzieckiem, gdyż mogą oni porozumiewać się od wczesnego etapu życia dziecka, na długo zanim zacznie ono mówić.  
KIEDY ROZPOCZĄĆ MIGANIE? Nie ma idealnego momentu i każdy rodzic sam zdecyduje kiedy jest na to gotowy. Każdy przedział wiekowy ma swoje plusy i minusy – gdy zaczniemy używać Migusiów z niemowlaczkiem krótko po urodzeniu – będziemy musieli długo, bo aż do 7-8 miesiąca poczekać na pierwszy samodzielnie użyty Miguś, gdyż maluch musi dojrzeć do niego motorycznie. Dlatego większość rodziców zaczyna migać z dzieckiem od około 7-8 miesiąca – wtedy na efekty nie trzeba czekać długo i komunikacja za pomocą Migusiów szybko sprawia rodzicom i dzieciom niesłychaną radość. Najlepiej zacząć gdy dziecko umie już wskazywać różne rzeczy, macha pa-pa na do widzenia czy interesuje się obrazkami w książkach.


Badania
Dr Linda Acredolo i Dr Susan Goodwyn przez 20 lat przeprowadzały wnikliwe badania naukowe dotyczące używania języka migowego z niemowlętami słyszącymi.
Wzięło w niej udział 140 rodzin z dziećmi w wieku 11 miesięcy. Rodziny te zostały przypadkowo rozdzielone do dwóch grup- tej w której maluchy były zachęcane do migania i tej w której język migowy nie był używany. Grupy były zupełnie jednakowe pod względem takich czynników jak: płeć, kolejność urodzenia dzieci w rodzinie, zakres wypowiadanych słów, wykształcenie i dochód rodziców.
Dzieci były oceniane za pomocą standardowych testów językowych w wieku 11, 15, 19, 24, 30 i 36 miesięcy. Ponadto duża grupa tych dzieci została zbadana w wieku 8 lat testem WISC – III- najczęściej stosowanym testem pomiaru inteligencji u dzieci.
Wyniki badań wykazały że:
A) 24- miesięczne dzieci posługujące się językiem migowym miały o 3-4 miesiące lepiej rozwiniętą mowę niż dzieci niemigające (mówiły na poziomie dzieci 27-28 miesięcznych)
B) Dzieci, które używały znaków migowych mówiąc tworzyły dłuższe i lepiej rozbudowane zdania
C) 36-miesięczne migające dzieci mówiły na poziomie 47-miesięcznych, co dawało im prawie roczną przewagę nad niemigającymi rówieśnikami.